[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wiele osiedli nie umieszczonych na mapach. To mogÄ…
być przemytnicy...
To jest właśnie to! były Rycerz Jedi nie ustępował;
zacisnął pięść w czarnej rękawicy. A Skywal-ker jest z
nimi. Admirale, proszę wezwać statki patrolowe i wziąć kurs
na system Hoth. Vader spojrzał w kierunku oficera
odzianego w zielony mundur i takąż czapkę. Generale
Veers zwrócił się do niego Czarny Lord proszę
przygotować swoich ludzi.
Jak tylko Darth Vader skończył mówić, jego ludzie zajęli
siÄ™ wykonaniem tego planu.
Imperialny robot sondujący wysunął z owadziej głowy
dużą antenę i wysłał wysoki, przeszywający sygnał. Czytniki
robota zareagowały na żywą formę za wielką śnieżną
wydmą i wykryły pojawienie się brązowej głowy Wookiego i
jego gardłowy pomruk. Miotacze wbudowane w robota
wycelowały w pokrytego futrem olbrzyma. Lecz zanim zdołał
wypalić, zza
Wookiego wystrzelił czerwony promień z ręcznego miotacza
i musnął jego ciemno wykończony kadłub.
Uskakując za dużą zaspę, Hań Solo zauważył, że
Chewbacca ciągle jest ukryty, a potem patrzył jak robot
błyskawicznie odwrócił się do niego w powietrzu. Jak dotąd
podstęp działał i teraz on stanowił cel. Hań ledwo wycofał
się, kiedy wisząca w powietrzu maszyna wypaliła,
wyrywając z krawędzi zaspy, za którą się ukrył, kawały
śniegu. Strzelił drugi raz, trafiając ją dokładnie promieniem
swej broni. Wtedy usłyszał wysoki wibrujący dzwięk
dochodzÄ…cy z groznej maszyny i w jednej chwili imperialny
robot sondujący rozpadł się na milion lub więcej płonących
kawałków.
...obawiam się, że niewiele zostało powiedział Hań
do transmitera kończąc meldunek dla podziemnej bazy.
Księżniczka i generał Rieekan ciągle stali przy konsoli,
skąd utrzymywali łączność z Hanem.
Co to takiego? zapytała Leia.
Jakiś robot odparł. Nie trafiłem go tak mocno.
Musiał mieć wbudowany program autodes-trukcji.
Leia zastanowiła się nad tą niemiłą wiadomością.
Robot Imperium rzekła, zdradzając lekki niepokój.
Jeśli tak ostrzegł Hań to Imperium z pewnością
wie, że tu jesteśmy.
Generał Rieekan pokręcił powoli głową.
Lepiej zacznijmy ewakuacjÄ™ planety.
IV
Sześć złowrogich kształtów pojawiło się w czarnej
przestrzeni systemu Hoth, majaczÄ…c jak ogromne demony
zniszczenia, gotowe wypuścić furie swej imperialnej broni.
Wewnątrz największego z gwiezdnych niszczycieli Imperium
Darth Vader siedział samotnie w małym kulistym
pomieszczeniu. Pojedynczy promień światła błyszczał na
jego czarnym hełmie, kiedy tak tkwił bez ruchu w komnacie
medytacji.
Gdy nadszedł generał Veers, kula powoli się otworzyła.
Jej górna połowa uniosła się jak mechaniczna szczęka z
wystającymi ostrymi zębami. Ciemna postać, siedząca
wewnątrz przypominającego paszczę kokonu, wydawała się
Veersowi martwa, choć emanowały z niej silne fluidy
czystego zła, wywołując u oficera lęk.
Niepewny swej własnej odwagi, postąpił krok naprzód.
Miał do przekazania wiadomość, ale wolał raczej czekać
w razie konieczności godzinami, niż przerwać medytacje
Czarnemu Lordowi.
Lecz Vader odezwał się natychmiast.
O co chodzi, Veers?
Panie odparł generał, starannie dobierając każde
słowo flota wyszła z nadprzestrzeni. Com-Scan wykrył
pole energetyczne osłaniające obszar na szóstej planecie w
systemie Hoth. Pole jest wystarczająco silne, aby odchylić
jakiekolwiek bombardowanie.
Vader wstał wyprostowując swą dwumetrową postać,
płaszczem omiatając podłogę.
Ach, więc rebelianckie szumowiny wiedzą o naszej
obecności. Wściekły, zacisnął dłonie w czar
nych rękawicach w pięści. Admirał Ozzel wyszedł z
nadprzestrzeni zbyt blisko systemu.
Sądził, że zaskoczenie jest rozsądniejszym...
Jest równie niezręczny jak głupi przerwał mu Czarny
Lord oddychając ciężko. Zwykłe bombardowanie jest
niemożliwe z powodu tego pola energii. Proszę przygotować
żołnierzy do ataku na powierzchni.
Generał Veers odwrócił się z wojskową precyzją i
wymaszerował z pomieszczenia medytacyjnego zostawiając
za sobą wściekłego Vadera. Lord Ciemności włączył duży
ekran obserwacyjny pokazujÄ…cy jasny obraz ogromnego
mostka jego gwiezdnego niszczy-ciela.
Admirał Ozzel wystąpił do przodu w odpowiedzi na
wezwanie Vadera. Jego twarz prawie zupełnie wypełniła
ekran monitora. W głosie Ozzela dał się słyszeć niepokój,
kiedy oznajmiał:
Lordzie Vader, flota wyszła z nadprzestrzeni...
Odpowiedz Lorda Sith była skierowana do oficera stojącego
pół metra za admirałem.
Kapitanie Piett.
Nie ryzykując zwłoki, wezwany natychmiast wystąpił do
przodu, podczas gdy admirał zrobił chwiejny krok w tył,
odruchowo sięgając ręką do gardła.
Tak, panie odpowiedział Piett z szacunkiem. Ozzel
zaczął się dusić, bo jego gardło, jakby w uścisku
niewidzialnych szponów, poczęło się kurczyć.
Proszę przygotować się do wysadzenia oddziałów
szturmowych poza polem energii rozkazał Va-der.
Następnie proszę rozwinąć flotę w takim szyku, aby nic nie
mogło wydostać się z tej planety. Pan tu teraz dowodzi,
admirale Piett.
Dla Pietta wiadomość ta była jednocześnie przyjemna i
niepokojąca. Kiedy odwrócił się, aby wykonać
rozkazy, ujrzał postać, jaką sam kiedyś mógłby być. Twarz
Ozzela była straszliwie wykrzywiona w walce o ostatni
oddech; potem osunął się jak martwy strzęp na podłogę.
Imperium weszło do systemu Hoth.
Na jękliwy dzwięk alarmów rozbrzmiewający w lodowych
tunelach, żołnierze Rebelii pobiegli na stanowiska bojowe.
Obsługa naziemna i roboty wszystkich rozmiarów i typów
spieszyły wykonać wyznaczone zadania, sprawnie reagując
na zagrożenie ze strony Imperium.
Opancerzone śmigacze śnieżne tankowały, czekając w
szyku bojowym na start przez wejście do głównej jaskini. W
tym czasie księżniczka Leia zwracała się do zebranej w
hangarze grupki pilotów myśliwców:
Duże statki transportowe odlecą, jak tylko zostaną
załadowane. Tylko dwa myśliwce eskorty na statek. Osłonę
energetyczną można otworzyć tylko na ułamek sekundy,
więc będziecie musieli trzymać się bardzo blisko
transportowców.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]