[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Wszystko jest w porzÄ…dku, pani Nanchook. Jeszcze chwila i zdejmiemy paniÄ… z
tego stołu.
W sali dało się słyszeć zbiorowe westchnienie ulgi. Najgorsze było za nimi.
Przez rozcięcie w podbrzuszu wyjęli łożysko. Jeszcze tylko szycie.
 Catgut chromowy numer jeden, Skip.
 Tak jest, doktorze. Zaczynam liczyć gaziki.
Gdy wrócili do mieszkania, żeby przespać to, co jeszcze zostało z nocy, Owen
zrobił herbatę. Alanna wyczerpana opadła na krzesło, zrzuciła buty. Nie miała
nawet siły zapalić światła.
 Dzięki  mruknęła, gdy wcisnął jej w dłonie ciepły kubek. %7łyciodajny płyn
był gorący i słodki.  Stan totalnego wyczerpania ma jedną dobrą stronę 
odezwała się po chwili.  O niczym innym nie jesteś w stanie myśleć. Czyż nie jest
miło, kiedy nie mamy dość energii, żeby toczyć bitwy na słowa?
Jeszcze jak  zachichotał.  Posłuchaj, Bonnie powiedziała, że chce wziąć dwa
tygodnie urlopu od dziewiętnastego. Pomyślałem, że przedtem i my powinniśmy
wyskoczyć gdzieś na kilka dni, inaczej nie uda nam się to aż do sierpnia. Na
przykład w ten weekend i zostać na cztery dni. Bonnie będzie na posterunku. W
razie potrzeby raz dwa wrócimy z powrotem. Co ty na to?
Stał przed nią plecami do światła, nie widziała więc, jaki ma wyraz twarzy.
Była jednak świadoma, że jej własna twarz musi wyrażać obawę.
 No cóż, marzę o tym, żeby wyrwać się stąd na kilka dni. Dokąd pojedziemy?
I jak?
 Wezmiemy cessnę. Znam tu w pobliżu takie miejsce, gdzie może wylądować
samolot i gdzie jest śliczne jeziorko. Zabierzemy dwa namioty i nadmuchiwaną
łódkę, żeby trochę po nim popływać, połowić ryby.
 Cudownie!
 Naprawdę? Przebaczyłaś mi to, co ode mnie wycierpiałaś? Zdaję sobie
sprawę, ile cię to wszystko kosztuje... Poprosimy Bonnie, żeby za nas popracowała.
Lynne Nanchook do tego czasu powinna już być zdrowa. Może w sobotę?
 W porządku.  Nagle ścisnęło ją w gardle. Zadała pytanie, które paliło jej
wargi:  Owen... czy byłeś tam z Glorią? Nad tym jeziorkiem?
 Nie, zawsze byłem tam sam. Gloria nie przepada za wycieczkami. Kocha
miasto.  Z jego tonu nic nie mogła wyczytać.
 To dlaczego w ogóle tu przyjechała?
 Uwierzysz mi...  zawahał się  jeśli ci powiem, że uznała mnie za dobry
materiał na męża? %7łe sądziła, iż przyjeżdżając tu ze mną, doprowadzi do zawarcia
tego małżeństwa? Czy to brzmi nieznośnie arogancko?
 Brzmi... ale...  ostrożnie szukała słów  jestem w stanie w to uwierzyć.
 Kiedy poznałem Glorię, byłem dość naiwny. Ale tu problem szybko się sam
rozwiązał. W takich warunkach fortele nie na wiele się zdają. Ale dlaczego pytasz?
 Nie chciałabym iść w jej ślady... w niczym.
 Ja też bym tego nie chciał. Ale możesz być pewna, że w niczym jej nie
przypominasz. W porzÄ…dku?
 Tak. Dzięki za propozycję. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak
nadmuchujesz łódkę.
 Dzielna z ciebie dziewczynka. A co do łódki, to przykro mi cię rozczarować,
ale pompuje siÄ™ automatycznie.
 Och, na pewno znajdę sobie jakieś inne rozrywki.  Alanna wstała; było jej
dziwnie lekko na sercu.  Dobranoc, Owen. Muszę się przespać, bo padnę. L.. nie
jestem dziewczynkÄ….
 Przepraszam, tak tylko mi się powiedziało. Wiem, że jesteś dojrzałą kobietą.
Dobranoc.
Po raz pierwszy od dawna spała jak przysłowiowy kamień.
W sobotę rano wyruszyli cessną z Chalmers Bay, kierując się na południowy
zachód. Mały samolot dzwigał wszystkie rzeczy i żywność, potrzebne na cztery dni
i trzy noce biwakowania. Indianin Buck, pilot, miał po nich wrócić we wtorek w
południe.
Pod nimi rozciągała się bezładna mieszanina szarości, zieleni i brązów. Dalej na
południe ziemia była upstrzona jeziorami o fantastycznych kształtach. Chalmers
Bay jakby nigdy nie istniało.
Alanna każdą cząstką ciała czuła bliskość Owena, ale mimo to była odprężona i
cieszyła się jego towarzystwem i scenerią Arktyki. Co jakiś czas wymieniali!
uśmiechy. Tim z pewnością pomylił się co do niego.. , Jezioro Lustrzane, nad
którym mieli biwakować, znajdowało się tuż za linią drzew. Owen wskazał je
Alarmie w milczeniu, nie starając się przekrzykiwać silnika. Gładkie i lśniące jak [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sliwowica.opx.pl
  •