[ Pobierz całość w formacie PDF ]
postanowił odpłacić społeczeństwu gwałcąc, mordując, niszcząc mienie, rabując i podpalając.
Jak sam napisał w celi więziennej "w ciągu całego życia zabiłem dwudziestu jeden ludzi, tysiące
razy włamywałem się do mieszkań, rabowałem, kradłem, podpalałem oraz dopuściłem się
sodomii z ponad tysiącem chłopców i mężczyzn. Nie żałuję ani jednego z popełnionych czynów.
Nie mam sumienia, więc nie mam się czym przejmować. Nie wierzę w człowieka, Boga ani
diabła. Nienawidzę całej rasy ludzkiej ze sobą włącznie"(1).
Panzram jest również przykładem mordercy ponadprzeciętnie inteligentnego, czytelnikiem
Nietzschego i Schopenhauera, jednym z nielicznych, rzeczywiście niemal genialnych seryjnych
zabójców. Jego plany zemsty na ludzkości, na szczęście nie zrealizowane, obejmowały na
przykład wytrucie ludności całego miasta, wysadzenie w powietrze pociągu, a nawet wywołanie
wojny między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią. Carl Panzram za swoje czyny winił
społeczeństwo: "Robimy to, co robią z nami. Robiłem to, czego mnie nauczono. Wcale nie
różnię się od innych. To wy nauczyliście mnie, jak mam przeżyć życie i postąpiłem zgodnie z
waszymi naukami. Nie mam najmniejszego zamiaru się zmieniać. Jedynym moim życzeniem
jest zmienienie tych, którzy chcą to uczynić ze mną. Wierzę, że jedynym sposobem
prowadzÄ…cym do przemiany ludzi jest ich zabijanie"(2).
Swój więzienny dziennik napisał, aby przedstawić własny punkt widzenia "chociaż zwykle takie
rzeczy czytuje jedna osoba. Ale jeden czytelnik czy milion, nie ma to dla mnie większego
znaczenia. Kiedy jestem skończony, jestem skończony i to sprawę załatwia... Gdybyście jednak
podjęli ten trud i mieli dość rozumu i cierpliwości, żeby prześledzić każdą kolejną zbrodnię,
okazałoby się, że całe życie postępowałem konsekwentnie i zgodnie z jedną zasadą. Polowałem
na słabych, nieszkodliwych i niczego nie podejrzewających. Lekcja, której mnie nauczono,
brzmi: silny ma zawsze racjÄ™"(3).
%7łeby zrozumieć, co spowodowało, że Carl Panzram wyruszył na jednoosobową krucjatę
przeciwko ludzkości, należy dokładnie prześledzić przebieg jego życia i kariery przestępczej.
Carl Panzram urodził się 28 czerwca 1891 roku jako czwarte dziecko biednego niemieckiego
imigranta, byłego żołnierza, który wyruszył do Ameryki w nadziei dorobienia się fortuny, jednak
był zmuszony pracować jako robotnik rolny za marne pieniądze. Kiedy w końcu udało mu się
zarobić tyle, aby kupić mafią farmę w Minnesocie, stracił wszystko w czasie suszy. Kiedy Carl
miał 7 lat, jego ojciec wyszedł z domu i nigdy nie wrócił. Matka Carla, przepracowana, cierpiąca
na nadciśnienie i zawroty głowy, nie miała czasu, żeby okazać mu miłość i zainteresowanie,
którego bardzo potrzebował, starał się więc zwrócić jej uwagę, łamiąc prawo.
Pierwszy raz Panzram pojawił się w sądzie w wieku 8 lat oskarżony o pijaństwo. Kiedy skończył
11 lat, postanowił szukać szczęścia na Zachodzie; włamał się do domu bogatego sąsiada, ukradł
kawałek ciasta, kilka jabłek, rewolwer i wsiadł do pociągu towarowego. Złapany po przejechaniu
kilku mil, został wysłany do stanowego domu poprawczego prowadzonego przez pana Moore'a i
panią Martin, osoby, które określił jako "religijnych fanatyków" i których metody wychowawcze
1
[ Pobierz całość w formacie PDF ]